Ciekawostki żuka gnojowego

Chrząszcz gnojowy ma wiele podgatunków, ale zawsze tę samą funkcję. Żyje we wszystkich szerokościach geograficznych planety, z wyjątkiem obszarów wiecznego lodu.

Chrząszcz gnojowy jest kluczowym chrząszczem na pastwiskach. Eliminują masy ekskrementów i rozprowadzają je po całym terytorium. W ten sposób odżywiają tereny, na których żyją, naturalnymi nawozami, oprócz żerowania samych siebie (są koprofagami), a także swoich młodych.

To i inne ciekawostki żuka gnojowego Poznasz ich, jeśli skończysz czytać ten post Better-Pets.net; niektóre z nich są naprawdę niesamowite.

Oni latają

Chrząszcze gnojowe latają bardzo szybko. Kiedy mijają cię blisko, wydaje się, że mija cię stary bombowiec, taki jest hałas, jaki emitują. Ja, który w okresie dojrzewania i ze względów szkolnych zbierał owady, zwracałem dużą uwagę na zachowanie żuków gnojowych.

Nie miałam dostępu do łąk ani miejsc z bydłem, więc na tych terenach nie wiem z pierwszej ręki, jak zachowują się żuki gnojowe. Udało mi się jednak zweryfikować ewolucję żuków gnojowych na plażach, do których miałem dostęp.

Zapewne wynikało to z faktu, że na plaże te często przejeżdżali jeźdźcy na swoich uduchowionych koniach, którzy swobodnie trzymali się między kłusem a kłusem. Kiedy w oddali pojawił się koń, znikąd leciały hałaśliwie stada żuków gnojowych.

Manipulacja obornikiem

Gdy żuki gnojowe znajdą swój „skarb”, mogą postępować na wiele sposobów. Jednym z nich jest uformowanie kuli o wielkości, którą mogą przetransportować do swojego gniazda pchanie piłki. Będąc w swoim podziemnym legowisku, dołączają do niedawno przetransportowanej kuli do innej masy utworzonej przez poprzednie kule, gdzie następnie składają jaja, aby ciepło fermentacji je inkubowało. Po wykluciu się jaj larwy żywią się odchodami.

Czasami transport piłki (popychają ją), zajmuje im to wiele godzin. A sposób, w jaki prowadzą się do ich gniazda, jest niesamowity. Ten wzorzec zachowania jest tym, co zaobserwowałem u plażowych żuków gnojowych. Istnieją inne rodzaje żuków gnojowych, które po uformowaniu kuli gnojowej wykopują tunel obok swojej kuli i zakopują „kulę”, tam tarła.

Prowadzeni przez gwiazdy

Istnieje rygorystyczne badanie naukowe, które potwierdziło, że w nocy żuki gnojowe, które pchały swoją kulę, kierowały nimi gwiazdy. Może się to wydawać żartem, ale przeprowadzono kilka eksperymentów i zweryfikowano prawdziwość tego, co zostało powiedziane.

Do niedawna nie zdawałem sobie z tego sprawy, ale pewnego razu w południe zaobserwowałem szamoczącego się żuka gnojowego, który po przeniesieniu kuli przez plażowy piasek natknął się na asfalt na osiedlowej ulicy. Przeszedł przez ulicę prostopadle i nagle wpadł na krawężnik. To, co wydarzyło się później, było fascynujące.

Chrząszcz obserwacyjny

Gdy żuk uderzył w krawężnik, bezskutecznie próbował unieść wielką kulę nad przeszkodą. Po kilkukrotnym naleganiu poddał się i zaczął pchać kulę obornika wzdłuż kamiennego profilu krawężnika przez około metr.

Nagle się zatrzymał wspiął się na piłkęi z góry zaczął rozglądać się w różnych kierunkach, obracając swoje ciało na kuli. A zapewniam cię, że ten żuk patrzył, bo zakrył oczy czubkiem prawej przedniej nogi (co odpowiadałoby jego dłoni), aby zagłuszyć światło południowego słońca.

Przypomniało mi się te stare zachodnie filmy, w których Indianie, aby spojrzeć w stronę horyzontu i poprawić swój wzrok, kładli śpiewającą dłoń na wysokości brwi i lepiej dostrzegali detale, którym się przyglądali. Po wykonaniu tej czynności żuk zerwał się z piłki i ponownie rozpoczął swój najbardziej zdeterminowany marsz. Co pół metra zatrzymywał się, wspinał, spoglądał w jedną stronę z "małą rączką" osłaniającą oczy, a po zejściu ponownie z determinacją pchał dalej.

Spojrzałem na to, nie rozumiejąc, dlaczego? tak ludzka postawa którego nigdy nie zaobserwowałem u żadnego innego zwierzęcia (z ludzką postawą mam na myśli zdecydowanie patrzenie w stronę horyzontu, chroniąc się przed blaskiem, a nie pchanie dużej kuli gnojowicy). Po przejechaniu około trzech metrów i po kilku przystankach chrząszcz zatrzymał się dokładnie w punkcie na ścianie krawężnika i wtedy naprawdę miałem halucynacje.

Chrząszcz gnojowy zatrzymał się w szczelinie w krawężniku. Ta przerwa w krawędzi chodnika tworzyła rodzaj pochyłej rampy, która wznosiła się na powierzchnię chodnika. Po wstaniu chrząszcz zrobił sobie kilka sekund przerwy i z wielką odwagą i pewnością zaczął przepychać piłkę przez złamanie. W niecałe piętnaście sekund podniósł ogromną piłkę, która z pewnością ważyłaby kilka razy więcej od niego.

Potem zdałem sobie sprawę, że chrząszcz często wybierał tę drogę, w zależności od tego, gdzie koń się wypróżniał. A żuk gnojowy „czerwonoskóry” zaobserwował położenie szczęśliwej rampy, która pozwoliła mu pokonać wysoki krawężnik i udać się do swojego gniazda.

Możesz być również zainteresowany …

  • A gdyby nie było pszczół?
  • Ciekawostki aksolotli
  • Rodzaje muszelek

Jeśli chcesz przeczytać więcej artykułów podobnych do Ciekawostki żuka gnojowego, zalecamy wejście do naszej sekcji Ciekawostki świata zwierząt.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave